PATE DE VERRE

Podręczny zbiór wiadomości o fusingu.

PATE DE VERRE

Postprzez kent » 30 Sie 2011, 07:54

Bardzo pomysłowa nisza rynkowa.
Gdybyśmy żyli w raju, zapotrzebowanie na listki przekroczyłoby wydajność Twojego pieca ;)
Awatar użytkownika
kent
 
Posty: 152
Rejestracja: 13 Cze 2011, 17:09

PATE DE VERRE

Postprzez jwar » 30 Sie 2011, 22:01

raj, czy czyściec; to teraz mało istotne, bo mam inny problem związany z piecykiem (od jakiegoś czasu wypalam u zaprzyjaźnionej ceramiczki).
Mój problemik polega na tym, że mam piecyk starego typu zrobiony przez firmę EPO. komorowy, otwierany z przodu; bardzo fajny i wygodny w załadunku, (podobno może osiągnąć temp. 1500 st , chociaż ja nie próbowałam; mnie wystarcza zwykle do 1200 st.
ale....jak mi się mój świat "wywrócił do góry nogami" nie mam teraz w pracowni zasilania trójfazowego i tu problem.
Zastanawiam się co mi wyjdzie ekonomiczniej. przebudować i unowocześnić elektrykę w tym piecyku, i przejść na zasilanie jednofazowe czy zakupić jakiś malutki i taniutki piecyk typu hobby (na moje listki i różyczki wystarczy, a większe formy dalej nosić do wypału? ;
Andrzejki;Porady potrzebuję; dodam jeszcze, że mimo, iż jestem inżynier to elektryk ze mnie jak z koziej......
Jeżeli zgodzicie się coś doradzić to zrobię przy najbliższej okazji kilka fotek piecyka ; mam na szczęście schemat elektryczny tego CUDA TECHNIKI; pozdrawiam; Jadwiga
jwar
 
Posty: 20
Rejestracja: 20 Sie 2011, 09:23

PATE DE VERRE

Postprzez kent » 30 Sie 2011, 23:47

Na odległość, trudno coś konkretnego doradzić.
Przy zasilaniu jednofazowym piecyk do 3,6kW, to raczej maksimum, przy temperaturze do 1200°C, do wypału ceramiki.
Zapewne Twój ma wyższą moc? Jeżeli jest to duży piec, a piszesz, iż wypalałaś w nim większe formy, to trzeba by go zmniejszyć, np. w wysokości. Piece fabryczne do 3,6kW/1-fazę/1200°C mają komorę przeciętnie ~40x40x40cm. Do fusingu jest potrzebna niższa temperatura, więc komora może być trochę większa. Wymiana elektryki bez zmniejszenia komory, raczej nie wchodzi w rachubę. Wyszedłby z niego piekarnik do pieczenia np.kaczki ;) .
Jeżeli to jest fajny piec i do tego sprawny, to bym go sprzedał i kupił mniejszy. Tylko będzie zapewne problem ze sprzedażą. Każdy chce mieć nowy.

Gdybym ja miał taki problem, to odciął bym obudowę do odpowiedniej wysokości palnikiem, piłą lub rozkręcił. Kupiłbym cegły szamotowe(tzw. prostki) + cement i obniżył sufit do właściwej wysokości. Zmniejszyłbym drzwiczki. A może wyszłyby z niego dwa mniejsze piece?
Nowe spirale poprowadziłbym w starych prowadnicach, a stary regulator zapewne nadawałby się do wykorzystania.
Semi jest specjalistą od pieców, więc może coś doradzi z elektryką. Toć to jego chleb powszedni ;).

Ja się dorywczo o ten temat potykam na zasadzie muzykanta, a nie muzyka :P.
Jadziu, prześlij zdjęcia z wymiarami, to może coś bardziej konkretnego wydumamy ;) .
Awatar użytkownika
kent
 
Posty: 152
Rejestracja: 13 Cze 2011, 17:09

Piec

Postprzez semi » 31 Sie 2011, 07:16

Cześć,
Jadzia - kent ma dobry pomysł, ale to robota dla kogoś kto umie
i lubi majsterkować. Trzeba mieć czas i warsztat do tego.
Ja jednak ugryzłbym temat "od tylca" :lol: ;
pokusiłbym się o załatwienie do warsztatu zwiększonego
poboru mocy - wystąpić do Enionu o siłę lub o parę kilowatów (dokupić -170zł/kilowat),
lub poszukać używanego pieca, który dałby takie możliwości wypału.
U mnie teraz właśnie taki piec mają kupić z tym, że do hartowania - kwestia czy potrzebujesz
też tak precyzyjny programator, bo do ceramiki chyba nie potrzeba ....?
Awatar użytkownika
semi
Administrator
 
Posty: 112
Rejestracja: 10 Cze 2011, 14:42

Re: PATE DE VERRE

Postprzez jwar » 31 Sie 2011, 09:05

Kent i Semi; dzięki :)
Jasne i oczywiste, że muszę w pracowni założyć siłę; Współpracujący ze mną w projektowaniu elektryk już wszystko przeliczył w zakresie elektryki i kosztów (~2,5 -3 tys. zł dla ZE) Niestety nie mogę tego zrobić jeszcze w tym momencie (sprawy formalne praw własności pracowni). A piecyk jest malutki - komora 25x30 cm h= 25 cm starego typu izolacje (szamot) i oczywiście bardzo kosztowny w eksploatacji ; myślałam o ewentualnej przeróbce w zakresie elektryki, bo teraz jest to coś w rodzaju "półautomatyki" - trzeba w trakcie wypału "siedzieć murem" i z zegarkiem kontrolować i regulować krzywą wypału. Tu właśnie nie wiem, czy zainstalowanie jakiegoś sensownego sterownika, programatora ma w ogóle sens i czy się w to bawić? Siłę i tak w pracowni muszę mieć, bo docelowo planuje zakup lub zamówienie większego piecyka do ceramiki (~ 60-100l ). A fotki, jak będę w pracowni oczywiście zrobię i pokażę :D A sprzedawać go nie chcę (trochę ze względów bardziej sentymentalnych); Pozdrowienia
jwar
 
Posty: 20
Rejestracja: 20 Sie 2011, 09:23

Re: PATE DE VERRE

Postprzez kent » 31 Sie 2011, 16:13

To ze względów sentymentalnych możesz zainstalować w nim grzałkę np. 2-2,5kW/230V plus regulator i po kłopocie. Regulator można kupić za 250-300zł na eBay. Współpracujący elektryk na pewno wszystko razem połączy.
Awatar użytkownika
kent
 
Posty: 152
Rejestracja: 13 Cze 2011, 17:09

piec

Postprzez semi » 01 Wrz 2011, 07:50

Z przyjemnością :P
Awatar użytkownika
semi
Administrator
 
Posty: 112
Rejestracja: 10 Cze 2011, 14:42

Poprzednia

Wróć do FUSING

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość

cron