Szlifierka do szkła

przez **alehar** » 04 Cze 2014, 17:46

Krótko "siedzę" w tej dziedzinie, a juz doskwiera mi (chyba) brak szlifierki.
Obróbka przy pomocy osełki korundowej jest trudna i w sumie mało precyzyjna.
I teraz - czy warto na tym etapie - wydać te ok. 600-700 zł na szlifierkę.
Może jednak jeszcze poczekać ?
Chce zaznaczyć, że jednak będę robił (próbował

witraże i pewnie z czasem coraz bardziej "skomplikowane"
Proszę o poradę - tym bardziej, że mogę nabyć szlifierkę w cenie poniżej 500 zł (nowa) !

przez **semi** » 10 Cze 2014, 06:50

Ze swojej praktyki to wiem już, że to wciąga

więc jak masz możliwość w tej cenie.... to ja bym wziął - przecież zawsze możesz sprzedać.
Ja początkowo miałem zwykłą szlifierkę i dokupiłem kamień diamentowy do ostrzenia spieków,
ale jak raz spróbowałem szlifować na CRISTALL - to już nie miałem wątpliwości.
Pozdrawiam,

przez **alehar** » 22 Cze 2014, 19:51

Zrobiłem takie coś ! I to działa !

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/689 ... bc693.html

przez **semi** » 23 Cze 2014, 22:53

Hehe...sprytnie

To samo zrobiłem, tylko na szlifierce stołowej - im więcej obrotów, tym lepiej

Jeszcze powiesiłem zbiorniczek z wodą do góry nogami i na wężyku zaworek wymknięcia paliwa
od motoru.
Tu jednak zamiast drzewa radziłbym Ci pleksi, tarnamid lub teflon, najlepiej z dziurkami, żeby woda miała gdzie ściekać.

przez **alehar** » 24 Cze 2014, 12:50

To na razie "prototyp"

ale bardzo się sprawdza

Na pewno pomyślę o tym żeby to przerobić w taki sposób jak piszesz.
Na razie starcza - jestem bardzo zadowolony

przez **alehar** » 28 Cze 2014, 21:20

I tak jak pisałeś - zrobiłem

przez **semi** » 30 Cze 2014, 21:43

Noo, wygląda nieźle

To zaproponuję Ci jeszcze coś:
zamiast gąbki nasączanej wodą (trzeba ją nawilżać i płukać) pomyśl o montażu jakiejś małej pompki
np spryskiwacza szyb samochodowych i odprowadzeniu np do jakiegoś zbiorniczka podwieszonego pod spodem.
Dużo takich można trafić na allegro.

Pozdrawiam.

przez **alehar** » 01 Lip 2014, 21:59

Tak pewnie zrobię, chociaż pomagam nawilżając szkło i trzpień szlifierski ręcznie, spryskując takim domowym spryskiwaczem po pojemniku do mycia szyb

Ale nie ma co - ta niby szlifierka bardzo mi pomaga, nareszcie nie martwię się specjalnie, że jakiś element nie jest docięty tak jak powinien ....
Mam nadzieje że nic się nie stanie jak umieszczę tutaj 2 fotki aby pokazać jak miło się szlifuje i co z tego wyszło

przez **semi** » 06 Lip 2014, 22:50

Powiem Ci, że całkiem ładnie wyszło

Nieźle