Frezarka nie może się doczekać rysunku od moich konstruktorów odnośnie opuszczania narzędzia o te kilka milimetrów - Ty masz to zrobione na lince stalowej jak widzę, ale moi kombinują jak to zrobić - niech myślą. A ja póki co robię na razie za dentystę, tyle - że na powietrze wysokoobrotową maszynką.
Z braku czasu wykombinowałem linkę, ale niedługo przerobię na krzywkę mimośrodową. Być może od starego zaworu samochodowego . To jest kwestia kilku milimetrów, góra 1-1,5cm. Ale to temat na karnawałową "prywatkę" .